Cytaty Polskich Raperów 

O.S.T.R

Żaden strach nie zatrzyma tego co mamy w umysłach.

Lenistwo zabija tu świat w nas...

Przebacz, nie jestem idealny, ale chociaż zabiorę Cię ze sobą i nigdy nie zostawię.

Wierze w Ciebie z całych sił, oddałbym Tobie co mam.

W każdym detalu, akordzie i dzięku, bez Ciebie życie nie miałoby sensu.

Jestem sobą, z załogą idąc w tym samym kierunku 

Będę sobą, nawet jeśli skończę licząc drobne w kubku.

Musisz zacisnąć zęby i iść swoją ścieżką. Nie myśl co było choć boli ponoć przeszłość.

Żaden lekarz nie wypisze Ci recepty na sukces.

Póki co wciąż uczę, ogarniam człowieczeństwo,

Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo.

Są Ci co nie lubią tego rapu- jebać ich

Jeśli nie ma muzyki-nie ma nic.

Z góry na dół, jak z jedenastego piętra,

Gdy znasz to uczucie, pęknietego serca.

 Ja chcę żyć żeby marzyć, 

Ale wstyd mi za świat ten.

Wiem, że gdy mam Ciebie, moja dusza nie zniknie.

Komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem,

Czym jest - honor, szacunek, duma, prawda ponad prawem.

Ile szczęścia może dać jedna chmura na niebie...

Widzisz, gamonie czekają na mój zgon, w myślach

przejmując scenę jak by kurwa było co, błąd!

Mały świat dużych miast, psychologia tłumu,

mali ludzie dużych nazw, legalne pranie mózgu!

A miało być tak pięknie.

Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham

O jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.

Nie muszę żyć z muzyki- muzyka żyje we mnie 

I ona będzie trwać, nawet gdy wyrwiesz mi serce.

Kiedy zapach czekolady czuję, mówię sobie zostaw,

Kitkaty, M&M'sy, jak i mieszanka wedlowska, nie daje mi pospać,

przez to mam próchnicę, 

chuj,

nawet bez zębów będę wpierdalać słodycze,

na tony przeliczę, apetyt jaki hasz,

bo nie ma jak snickers, prince polo, mars.