no to dość długo mnie tu nie było...
Studia pochłaniają całe moje życie prywatne. Szpital,szpital,szpital. Pewnie, że nie narzekam, ale czasem chciałabym mieć czas, aby tylko sobie leżeć i leżeć...i móc choć przez chwilę pomyśleć "o niczym". Odpocząć.
A mój dzień wygląda jak kalendarz wypełniony zajęciami, zaplanowany co do minuty.
Nie powinnam narzekać, bo mówią, że to tylko plus jest, aczkolwiek człowiekowi, a zwłaszcza Polakowi, zawsze czegoś brakuje.
Sesja trwa... (choć ja czuje się jakbym miała sesję cały rok)
egzaminy po prostu wykończą nas psychicznie.
No i nie mogę zapomnieć, że zostało jedynie 16 dni do wylotu, sama nie mogę w to uwierzyć jak ten czas(jak ten rok) szybko zleciał. I zacznie się od nowa praca,praca,praca - caaaaaaaałe wakacje.
W tym roku będzie mi raźniej - bo jedzie ze mną bliska mi osóbka(a nawet dwie takie). Także nastawienie do tegorocznego wylotu i pracy jest zdecydowanie dużo bardziej na plus.
Czy coś się zmieniło? Nie sądzę.
Dejw dalej wypełnia każdą minutę moich myśli(dooo porzyyyygu z tą miłością)
w końcu my to juz seniory jesteśmy, 5 rok leci!
weekend w stuprocentach udany!
...a w niedziele reczywistość mnie obudziła - i wyrzuciła mi SZTOS notatek na łóżko... i słysze tylko w myślach jak krzyczą "no Kołtowska, ruszaj je i zapieprzaj z tą nauką" także słucham się ich i zmykam pod kocyk(choć na dworze upał) i zaczynam maraton!
Buziaki.
Do następnego. :)
Inni użytkownicy: lamagorenwmoiwgustawek171sknerka1999pati991tymonmeowmaajqqviolenceviolencezajdertkamac89pa
Inni zdjęcia: 1464 akcentova:) dorcia2700Kora i seat. ezekh114"Urwana"droga andrzej73Urząd ma Święto bluebird11Późno już elmar^^ szarooka9325*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz