Jest źle co tu mówić....
Sylwester w sumie się udał tutaj nie mogę narzekać,ale kac następnego dnia był okropny :(
Tydzień nowego roku był sobie taki w sumie można powiedzieć że dobry
W sobotę rozbieranie choinki...nie lubię tego robić ale cóż musiałam...
I nie wiem wtedy co mojej siostrze odbiło nie odzywa się do mnie do dzisiaj
Więc po co ja mam się odzywać?
Przyjdzie koza do woza
I niedziela po prostu masakra totalnie zły dzień
Mam doła do dziś i nie wiem kiedy minie...
A wszystko przez tego pana na zdjęciu
Nie że mam do niego pretensje tylko do siebie
Bo był tak nie daleko mnie a ja nie mogłam jechać na jego koncert ;/
Musiałam siedzieć w pracy i teraz nie wiadomo kiedy nadarzy się kolejna okazja do koncertu Łukasza w moim regionie może nigdy...
To było po prostu na wyciągniecie ręki zaledwie 15 km ode mnie
Jeszcze w pracy w radiu mówili cały czas o tym koncercie myślałam że kur***y dostanę
tak szczerze nie myślałam że mogę się jeszcze przez to dołować....
Myślałam że cała fascynacja osobą Zagrobelnego mi mineła ale nie ona wciąż jest i to silna :(
Choć zawsze sobie powtarzam żeby wierzyć w marzenia ale chyba ta wiara już nie działa....
Najwyżej pojadę gdzieś w Polskę na Jego koncert bo nic innego mi nie zrobię...
"...Odbicia marzeń które złamał czas..."
Inni użytkownicy: masterplroksejn666rolbrixpatrol9977karolinapiwkokacyczeklexiorliluux3haowsidzidzi99
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24