Choraaam ;(
Dzis z rana, jak to z rana, obudzila mnie moja kochana mama:"Patrz, Domi, snieg pada!" No to ja myk z pod kolderki, wbijam sie w szlafrok, wlaczam radio i slucham uwaznie pana z "jedynki". Czekajac niecierpliwie na oswiadczenie typu "pociagi nie jezdza, a szkola zamknieta" zagladam do lodowki, a tam jajka i parkowki -.- Doczekalam sie w koncu oswiadczenia, ze do szkólki isc nie trzeba, no to ja biegiem do pokoju zeby sie przebrac ;) Nalozylam chyba z cztery warstwy ubran, szalik, rekawiczki i buty do kolan, uzbieralam "british pounds" i z usmiechem niczym banan wybieglam na podworko, gdzie sniezek sobie sypal ;) Na dzien dobry wywinelam orla i wstajac cala mokra, nie poddajac sie, szlam dzielnie do sklepu po moj"survival pack" Chodzi oczywiscie o goraca czekolade i frytki, bo w taki mroz nie wypada ostawac bez zasobow energii. Teraz siedze sobie w domku i czekam na dziewczyny, a im sie akurat na snieg nie spieszy -.- Jedna spi, druga lezy... Ehh ide cos zjesc na pocieche xD
Obiecuje, bedzie wiecej zdjec ;DD
A o rymy nie pytac.. nacpalam sie "marshmallows'ami" - nadmiar cukru we krwi..
Inni użytkownicy: karolinahereloljusttoseeyourpicsania92kbanditooo123basiac2srodolologoliatusinojoblazeitmalapert
Inni zdjęcia: Tak wczoraj było... sweeeeeettt1518 akcentovaSzczęście pequenaestrella145. atanaZ ur u koleżanki nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulBędzie ładnie elmar656. naginiii