chodź
przytul
spójrz
pocałuj
bądź
kochaj
nie odchodź
Dziś miałam ochotę rzucić Ci się w ramiona, nie puszczać Cię nawet na najkrótszą sekundę. Wariuję z tęsknoty i odliczam godziny do piątku. Dziś tak bardzo nie potrafiłam się na Ciebie napatrzeć, choć wcale tak dużo czasu nie minęło od Naszego poprzedniego spotkania. Niecałe czterdzieści osiem godzin. Nie mogę doczekać się kolejnego. Zapewne krótkiego, jednak z chwilą na zatopienie się w Twoich ramionach. Ten jeden moment decyzuje o tym, że staję się jeszcze bardziej szczęśliwa niż ktokolwiek i kiedykolwiek był w stanie. Powoli zaczynam się pakować, Ty pewnie też. Już siedzi we mnie ten stres związany z każdym wyjazdem. W głowie mam ciągle pytanie: co by jeszcze ze sobą zabrać? Te dwa tygodnie będą wyjątkowe. Jeśli zapomnę swojej szczoteczki do zębów to wiem, że w Twojej kosmetyczce masz moją drugą- zapasową. Jestem przesiąknięta Tobą. Ty mną. Znam Cię na pamięć i wciąż odkrywam w Tobie coś zachwycającego. Dziś pięknie wyglądałaś. Mówiłam już to, prawda? Powiem raz jeszcze. Jesteś śliczna. Nie ma nikogo takiego jak My. Nie ma nikogo takiego jak My. Niech to się nigdy nie kończy. Kocham Cię.