Totalną głupotą jest zmienianie się dla koleżanek , dla chłopaka, dla rodzica.
Najpierw trzeba zaakceptować samego siebie. To ludzie mają lubić , cenić i szanować naszą AUTENTYCZNOŚĆ , a nie wykreowaną sztuczną postać.
Mnie zawsze podobała się postać Marilyn Monroe. Wśród masy, tłumu uchodziła za symbol seksu.
Wnętrze Marilyn było inne. Jaka była naprawdę? Tego nie wie chyba nikt. Sama o sobie mówiła: nie ważne, co o mnie myślą, ważne, żeby mnie kochali.
Niech kocha nas jedna osoba, ale szczerze niż milion osób i kocha fałszywie.
photoblog
12 MAJA 2016
Inni użytkownicy: asiek0klausiipatki91gdjdjcprospect95andziula12356poposzglittergutzmaxxsonykrapcys1
Inni zdjęcia: Historia Egiptu jednym miejscu bluebird11xx06 invisible39xx05 invisible39xx04 invisible39xx03 invisible39xx02 invisible39xx01 invisible39:) dorcia2700Wiosna 2025r. rafal1589Wiedźma Sis purpleblaack