MARS ARMY 

Więc ok, popiszę trochę ;) Nie obiecuję, że będę wpadała regularnie, jednak będę starała się co jakiś czas zajrzeć.

Tak, byłam 8-9 razy na Marsach, zależy, jak liczyć. Njapierw, wiadomo, Łódź w listopadzie 2011, mój pierwszy koncert. Potem Impact Fest, 2013, Warszawa, lipiec 2013 - Czechy, listopad 2013 - Monachium, luty 2014 - 2 koncerty w Paryżu, taki jakby akustyczny koncert w Berlinie, soundcheck w Berlinie no i sam właściwy koncert w Berlinie. Teraz Rybnik oraz Słowacja i Czechy.

No właśnie, ostatnie dwa państwa stoją pod znakiem zapytania. Nie wiem, czy będzie mi się chciało jechać, skoro wczoraj, w Turynie, nie było Shannona... To takie smutne. :( Jeśli nie pojawi się w Rybniku to będzie wieelkie pożegnanie Marsów. Jeszcze rozumiem, gdyby dali jakąkolwiek informację o tym, że Shannona nie ma, ale oni mają wyjebane na fanów, więc ja też będę miała na nich wyjebane. Współczuję Jaredowi, że musi przez to przechodzić, ale jednocześnie jestem wkurwiona, ze nie dał żadnej informacji o swoim bracie. 

Kto jedzie do Rybnika?