-wiedzialam, ze tak dluzej nie bedzie, ze wkoncu cos peknie i stanie sie to, czego nie chcialam najbardziej.
+ kocham plakac w poduszke do trzeciej nad ranem
Zostawiłeś setki wspomnień wciąż do nich wracam tu
jesteśmy już osobno lecz chciałabym wrócić znów
chciałabym Cie mieć na własność jak było dawniej
a te wszystkie złe decyzje wrzucić gdzieś w wyobraźnie
nie jestem sobą od tamtego czasu wiesz mi
to już nie gra i już nie jesteśmy dziećmi
skoro coś mówi serce a co innego rozum
patrz to nie serial z tv tylko koniec naszych kłopotów
tych niepewności które rozrywają spokój
chce być z Tobą tak blisko jak ostatniego roku
jak najdalej od kłopotów bliżej tych słonecznych dni
coś jak nieskończony sen w którym tylko ja i Ty wiesz
czasem tak myślę ze to jakaś próba he
zgubiłam coś i cały czas tego szukam
Ty byłeś tu pierwsza i zaznaczyłeś miejsce
prowadzić Cie do gwiazd to jest moim szczęściem.
-Kocham Cie wariacie, pomimo wszystko.