Kiedy gonisz za szczęściem
No i zrobisz bęc
Wtedy ono znienacka
Złapie Cię
I podmucha kolanko
Łzę obetrze Ci z oka
Wtedy będziesz już wiedziała
Szczęście bardzo Cię kocha.
Jak Ona szybko rośnie i się zmienia ...

pamiętam jak dziś , gdy ją trzymałam na rękach taką małą i niewinną
a dziś Ona już sama chodzi, zaczyna mówić
Kochana moja mała, słodka Wiktoria
