"...Omamieni bogactwem, które nie jest dla nich
Żyją ułudą, żyją marzeniami
Że może, że kiedyś, że może będzie lepiej
Szare komórki giną w alkoholu
W dymie z papierosów, w maleńkim pokoju
Nie można uciec od rzeczywistości"
Czyli kolejna samotna noc z alkoholem. Czy wiesz jak to jest kiedy Twoja pasją, coś, na czym zajebiście Ci zależało nagle spada i rozpierdala się o podłogę? Ale cóż, najwidoczniej trzeba żyć z tym, że innym nie zależy tak bardzo...