podoba mi się to zdjęcie.
najśmieszniejsze jest to, że upał był chyba ze 40 stopni a ta pani siedzi sobie w kurteczce.
bardzo spokojna.
jutro finał (wojewódzki :-)) konkursu recytatorskiego
okazuje się, że nie do końca wszystko pamiętam. tzreba sobie w przyspieszonym tempie zacząć przypominać.
dzień sportu w szóstce.
co z tym ju ken dens?!