:" Zadna z lez nie poplynie juz nigdy
nie pozwole mojej glupocie wiecej cie krzywdzic,
mowie czasem rzeczy ktorych sam nie rozumiem
powiem cos glupiego a pozniej zaluje,
gdy ranie cie slowami czuje sie zerem
wiem ze nie powinienem nie powinienem..."
(moja nowa sliczna pioseneczka <3))
Olusia pojechala ... widzialam sie z nia dwa dni i znowu nie bd bo szkoła, pojechalam (dzis/wczoraj) jak kto woli i bd za nią tesknic chociaz wraca tu ... ale i tak nie bd jej widziec ; (
bardzo ją kochama ona mnie nie xd ha ha i ten nie jestem lezbą nie nie xd (chyba)
Pozatym wszystko sie pomieszało , było za długo dobże ,musiało sie cos popsuć ... niemam pojęcia jak to wszystko bd ale mam nadzieje ze wszystko sie ułozy musi sie ułożyć ; ( ... juz nie można byc smutnym bo jakis dołek sie załączy czy coś ale przy takich hm.. sytuacjach to jest z tym słabo;
No i niedosc ze jest zjebanie to jeszcze konczą sie ferie ... i po feriach testy , to mnie dobija .
Jedną pozytywna rzeczą jak narazie jest to ze jutro jest domowka na ktora chyba pojde , tzn chcialabym pojść i to jest jedyna rzecz ktora hmm dobra w tym wszystkim ... i jeszcze od trzech dni chodze spac po 2albo tam 3 ; o jest juz ze mną żle
no i to chyba na tyle bay : *