Wiele prawdziwych myśli wypowiada się jako żarty.
Jest już południe, a ja nie mam nawet pościelonego łóżka. :O
Dzisiaj jakiś taki zamulający dzień -.-. W czwartek i piątek
siedzę u babci, pomagać jej w sprzątaniu po malowaniu. :D
Oczywiście musimy posprzątać w środę, no ale sobota będzie
wolna. :D Muszę wtedy wyciągnąć kogoś na dwór.
To by było na tyle. Narson. ;*