aaaa czuje sie masochistycznie
glupio
wwstyd mi
ale musialo to nastapic
moje foto :|
co sie dzialo co sie dzialo
woodstock przede wszystkim. to bylo moje miejsce na ziemi. troche malo kawki. na miejscu straszna ziemia a nie kawka. 50 cm zapiekami rzyganki. ale co ja tu bede o jedzeniu.
gwiazd bylo troche. pogodno hey - to bylo cos dla mnie.
na moskwie tez sie bawilam choc o szczegoly watpie :|
przekonalam sie tam ze ludzki umysl jest nieograniczony a fantazja ma naprawde wybujale ksztalty
a teraz nuda pecznieje
jakies ksiazki
jakies muzyki
zakupy
jedniodniowe morzowanie
a i papierochy... to przez woodstock !