Niby tylko 14 dni spędziłam na tych koloniach, ale bardzo zaprzyjażniłam się z tymi ludźmi Tęsknię nawet za tymi porannymi pobudkami, chociaż ich nie nawidziłam
no ale cóż kolonie się skończyły, ale dalej staram się utrzymywać kontakt z tymi ludżmi:) w piątek wyjazd do Łodzi, aby się ponowniez nimi spotkać:D Namiętnię też czekam na powrót Zosi, bo mi jej brakuję:( ale już we wtorek znów ją zobaczę:)
SŁOŃCE WRACAJ:) STARCZY JUŻ DESZCZU