Tak po Chorwacku :) Więc cudowne wakacje były, studia są, mieszkanie też, żyć nie umierać!
Chlopaki grzeją mi już miejsce Na Ostatnim Groszu, gdyż w środę już nadchodzę.
Teraz tylko nauka, nauka, nauka... :)))
Napisałabym o moich małych problemikach (specjalnie dla Karola), ale takowych nie mam :D
To do zobaczenia :)