Nawet Adaś ma mnie już w dupie i pokazał mi język ;P
Swoją drogą, chyba to wszystko mnie troszkę przerasta...te wszystkie myśli, uczucia, to co jest i to co będzie. Boże. Tak bym chciała miesiąc w przód. Jestem pewna że trochę by się wyjaśniło. A tak...niepewność, niepewność, niepewność.
Mam ochotę tańczyć, tańczyć, tańczyć...
Tęsknię za Patem moim :( i za twoim uśmiechem....
Kto pierwszy powie kocham, przegrywa.