niby na diecie, ale nadal wpierdala :D

no wiec plany zeszlotygodniowego weekendu rozsypaly sie :P

w piatek wieczorem bylam w Kuznicy, a pozniej z Milena.

Sobota z Kinga <3

Niedziela Kaźmierz, festyn parafialny i densy densy z kuzynem :D

tydzien minal w bardzo szybkim tempie :D

mimo iz dostalam szlaban wychodzilam sobie, ale cos nie odczuwam ze jeszcze dwa tygodnie tego gimnazjum.

co do wspomnien. nie za duzo pamietam z tych trzech lat, poznalam bardzo wielu nowych ludzi, ze Zbaszynia, Gostynia, Rakoniewic, Opalenicy, z ktorymi do dnia dzisiejszego mam kontakt. Mam rowniez wspaniala przyjaciolke(pomimo dzisiejszego spiecia i tak ja uwielbiam) poznalam kilku frajerow, ale nie zaluje niczego.

piatek, spotkanie do Bierzmowania, z Kinga a pozniej z mym kochanym Domnikiem i Milena :D

sobota z laskami w lazienkach.
-Czy Ty reprezentujesz polskie autostrady?

-To zależy jak mnie Alfons ustawi, ale i tak mnie tam nie znajdziesz. Pogadamy jak sobie wstawisz zęba! :D

pizgam <lol2> hahahahahahahahahah ;D

dzisiaj? caly dzien w lozku, ale wyszlam tylko na chwile. no a teraz zakuwam na matme :D