tak...uczucia....
widzicie ten centralny ciemny okrągły punkt-jest jak serce...
wydobywa sie z niego eksplozja uczuć,to co jest w nas wszystkich...
wszystko co dzieje sie tam głeboko w nas....
gdzie czesto nikt nie wie co tak naprawde sie dzieje...
nastepnie rozchodzi sie w maluteńkie żyłki...
;-)
rozchodzi sie po kościach,zanika....
całe emocje opadaja,lecz to najważniejsze wciąz pozostaje.
ps.doceniajmy,każdą sekunde życia,żadna sie nie powtórzy...