Laurka.
nie ma o czym pisać , brak weny , zły humor i ta pustka w głowie.
niech to wszystko się już skończy tyle , że chyba przez te zajebiste wspomnienia tak szybko to nie nastąpi.
Szczerze mówiąc wolałabym , żeby te wspomniania zostały jak najdłużej
a ten najgorszy czas minął bo juz sobie nie radzę. Jest co wspominac a to powoduje , że tęsknie za Nim jeszcze bardziej ;x
te :
* środowe , sobotnie , niedzielne i poniedziałkowe wieczory
* wypady do Lahery na jedzonko
* domówka u liska
* pijaństwa sobotnie z całą rawicka ekipą na plantach
* zapachy jego perfumu
* jego niespodziewane uśmiechy
* wypady na imprezkę
* jego towarzystwo aż do 5:00
* teksty typu ` zaraz pójdziesz tak i będziesz juszył ` doprowadzają mnie do szału ale są warte brechyy
* piosenki , które leciały za każdym razem jak do mnie przyjechał np. englishman in new york ( mix )
* wloty na rynek do R-cza gdzie działy się zeczy niestworzone
* przejażdzki jego peugeotem i kółeczka na środku drogi
możnaby tak wymieniać i wymieniac , ale najwieksza radość sprawiał mi czas spędzany przy Twoim boku trzymając Cię za ręke i zapach Twojego perfumu na mojej kurtce , który pozostał na niej do dzisiaj .
mam nadzieję , żę już niedługo się zobaczymy.
M
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam