JEST TAK BARDZO ŹLE..
Nie rozumiem jak ludzie mogą tak ranić.. Starać się o kogoś 4 miesiące po czym zdobyć tą osobę i ona chce dla ciebie dobrze, ogranicza cię, ale dla twojego dobra,a ty mówisz, że jej już nie kochasz.. Ona sie załamuje, odzywasz się do niej po ponad tygodniu od zerwania, ona się cieszy, liczy, że wszystko przemyślałeś.. Piszesz jej, że ją kochasz, że potrzebowałeś czasu i nie możesz jej stracić, że będziesz się starał po czym znowu olewasz.. Ona jest załamana jeszcze bardziej.. Odzywasz się do niej kolejny raz pisząc jak bardzo tęsknisz i chcesz się spotkać, ona uradowana zgadza się, jest bardzo ucieszona, a on jeszcze pisze, że ją zdobędzie.. Następny dzień - ona szczęśliwa, wraca do domu pisze do niego, że już jest, pyta się o której się spotkamy, on twierdzi ,że zaraz.. Olewa kolejny raz, a ona myślała, że naprawdę wszystko przemyślał.. Nawet nie odpisał.. Jedni mówią ' jebany frajer, zapomnij! '' .. Chciałabym, ale nie jest łatwo, jest bardzo źle.. ; /
NIGDY NIKOMU NIE UFAJ, TEN ŚWIAT TO KURWY BEZ SERCA..