W ostatnim czasie strasznie duzo namieszalo sie w moim zyciu.. nie chce do tego wracac,ale mimo wszystko bylo zle to slyszalam tylko hejty, teraz jest dobrze, znowu wysluchuje ze jestem najgorsza albo ze jestem nie stala w uczuciach.. a no i zapomnialam, dowiedzialam sie o czym myslalam nawet kiedy to wszystko sie dzialo ! no przeciez to prawda! wszystko co mowia ludzie, ktorzy mnie nie poznali na zywo wiedza wiecej na moj temat niz ja sama ! <3 czyz to nie jest cudowne? nie wiem, moze wyszla o mnie ksiazka tylko nikt mi nie powiedzial?
A wiec mam jeden konkretny przekaz do takich ludzi JEBCIE SIE, NIE ZNISZCZYCIE MNIE :)
ale mimo wszystko,sama do siebie mam dystans i nie biore wszystkiego na powaznie i do siebie, poniewaz znam swoja wartosc i wiem co robie,wiem co czuje... nie potrzebna mi pomoc kochanych "przyjaciol" :)