Boże daj mi wiecej sily w tym nowym roku. Wiecej cierpliwość, szczęśliwych i spontanicznych chwil. Dużego humoru i abym niczego nie żałowała. A wyrzuć z mojego życia problemy i zmartwienia. Proszę...
Dziś nie przejmuję się niczym. No może niczym. Będę sie dobrze bawić. Chce rozpocząc ten nowy rok godnie. Na miarę moich możłiwości. Będę piła i wszystko miala w nosie.
Powiedzcie mi tylko czy jak ma się problemy na koniec roku i wejdzie sie z nimi do nowego roku to czy bedzie tak całe 365 dni z tymi problemami i ciągłym myśleniem jak jest i jak byc powinno? Ja nie chce tak...
Życzę Wam bezproblemowego Nowego Roku.