Nie wiem czy to zdjęcie już było, czy nie, bo teraz ważniejszy jest opis pod fotką.
Zawieszam fotobloga.
Naprawdę nie wiem, kiedy wrócę. Fotografia już tak nie pasjonuje tak jak kiedyś, nie mam już ochoty na sesje, nie mam już fajnych pomysłów. Aparat mi się zespsuł. Tak poza tym, to myślę, że porzucę fotografię na rzecz, w której czuję się lepiej, mianowicie- pisarstwo. Kolejne rozdziały na bloga niedługo przybęda, książka też się pisze.
Mam nadzieję, że wrócę. Z lepszym aparatem i z lepszymi zdjęciami, bo te, które dodawałam na fotobloga są totalnie okropne.
A na koniec, "coś", co napisałam sama:
"Chcę, abyś był moim aniołem. Chciałabym, aby twe ramiona jak skrzydła otulały mnie a twe pocałunki dawały niebiańską rozkosz."
I jeszcze jedno:
"Słowik w złotej klatce śpiewa, że chce na wolność.
Ja w twoich ramionach krzyczę, że chcę odejść."
Rozwijajcie swoje pasje. Kochajcie. Próbujcie. Miejcie nadzieje. Walczcie. Czujcie. Uwierzcie. Zaufajcie. Odważcie się.
Do zobaczenia. Chyba.