Grupa VII czyli najlepsza, na zdjęciu brakuje dwóch osób no ale tak jakoś wyszło.
Tak wogóle to wróciłam dwa dni wcześniej ze względu na istniejące tam warunki - ''koszmar''. Ogólnie nie było tragicznie, tylko zimna woda pod prysznicami, codzienne msze i poranne zaprawy mnie wykończyły. Co prawda na zaprawie byłam tylko raz ale wystarczyło to, że codziennie musiałam wstawać o 7:30.
No, ale pomijając temat obozu to w piątek biba, w sobotę wesele i w niedziele powtórka z piątku.
Wczorajsza kłótnia z pewną osobą dzisiaj została wyjaśniona ale i tak jest chujowo. Wyryłam sobie piękne serduszko na ręce, lecz mama nie może tego zobaczyć. xd
Dzisiaj z Martusią, a jutro drobne zakupy na wesele.
Może napisze jeszcze coś później, a teraz idę się ogarniać. narka xd
Inni zdjęcia: Winko. purpleblaack:* patrusia1991gd658. naginiii:) nacka89cwaJa patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwa