Czy bardziej cierpi ten, kto czeka zawsze?
Czy ten kto nigdy nie czekał nikogo?

Niezdrowe myśli, kłebią się, doszukują się prawdy w nieprawdzie. Staram staram sie zrozumieć, co to takiego, ale moja głowa nie jest tak silna. Drażni mnie powietrze jakie teraz wdycham. Jest brudne, skazone... skazone wszystkimi tymi kłamstawami do mnie. Zależy Ci? czy nie? bo sama już nie mam pojęcia, co dobre co złe.. czy mam się odezwac czy nie? Jesteś orygnialnym człowiekiem. Człowiekiem wrażliwym. Człowiekiem który przeszedł przeze mnie więcej nie powinien.. Jestes jaka jesteś. Ale braknie mi Ciebie mimo wszystko. Mimo wszystko jest mi źle. Ale co zrobić. Jak mi ręce opadają na widok tych wszystkich spojrzeń wieści na mój temat. Kończe chyba z własnym sumieniem, bo ono w niczym nie pomaga. Być zimnym i kruchym. Innym chyba byc mi nie dano. I są takie noce kiedy myślami wracam okrężną droga. i znow stop. Ktoś zatrzymuje mnie na przystanku. I czekam na ten autobus, jak na cholerną nadzieje. i to w sumie nie jest tak, że ludzie nie rodzą się bez serca, to inni zabierają im je kawałek po kawałku. I tak po prostu ono powoli wyparowuje. i My Nie mamy nieograniczonych szans, by mieć to, czego chcemy. Tyle wiem. Nie ma nic gorszego niż stracić szansę na coś, co mogło zmienić twoje życie.To straszne stawać się powoli dorosłym. To paskudna sprawa. A karuzela nigdy nie przestaje się kręcić. Nie możesz wysiąść... Zostajesz sam, z myślami, za które oddałbyś wszystko aby ich nie mieć.

..... never think