Słoneczko :*
dziś 3 lekcje- spoko. potem u Angeli pingwiny z madagaskaru i powrót z bratem tej dupeczki po lewej ;D
jaram sie jak dziewca wibratorem normalnie.
a teraz czekam na synka, za jakieś 15 min pewnie będzie.
i wszystko mnie swędzi, bo komary -.-
a sobota? sobota to był zdecydowanie jeden z lepszych dni: zaliczyłyśmy polską kępę, okoliczne sklepy, nieprzewidziane spotkanie, tamę i wieczorną kąpiel w Orzycu. następnie przystanek, rondo aż w końcu dotarłyśmy do domu i spałyśmy <3
niedziela.. uhh, niezapomniana niedziela. mała trasa: kujawy-karolewo-drążdżewo-posilenie-drążdżewo; czyli według googli jest to 18 km.
niemiłosiernie swędzi wszystko!