Krótka Historia

Był typem samotnika kroczył swoimi ścieżkami
Odważnie stawiał kroki pochłonięty marzeniami
Marzył o wybrance serca by znaleźć jedną jedyną
A gdy trafił na właściwą nazwał ją swoją dziewczyną
Była to szczeniacka miłość od pierwszego wejrzenia
Gdy byli razem cały świat nie miał znaczenia
Wakacyjna pora, piekny okres zakochania 
Lecz musiała nastać szkoła i nadeszła mała zmiana
Nowe towarzystwo poznał wielu nowych ludzi
Ona nie mówiła nic, liczyła że on w końcu się obudzi
Odstawił ją na bok bo ważniejsi byli kumple
Nie spotykał się już z nią wolał pójść sobie na wódke
Ona miała tego dosyć i się w końcu odezwała
On skurwił ją jak szmate i powiedział " nara " 
Zwykły baran a nie facet, który tak się zachował
Ale ona była słaba, Bóg już zrobić nic nie zdołał
Nadeszła późna pora poszła sama na spacer 
Usiadła na ławce, napisała coś na kartce 
Poszła dalej, wzięła kartke i usiadła na torach
Gdy nadjeżdżał już jej pociąg usłyszała że ją woła
Zostawiła kartke obok i stawiła śmierci czoła
To już koniec smutnej opowieści o tej miłości
On w końcu skończył z sobą nie mógł żyć w tej świadomości
Na kartce było napisane że oddaje w jego ręce 
Ona szczerze go kochała i oddała mu swe serce