uhuhuhuhuhuhuhuhuhu jtr czwartek <3
i pucha o 9:21
znowu sie nie wyśpie!!!
dzisiaj o 6:30 wstałam ...;/
no i na pobranie krwi...
jak mówię babce żeby mi z dłoni pobrała to tak ma być a nie...
sprawdzał mi ręce około 5 min ....
i ona już mi chciała pobrać krew z ręki a ja do niej że już któryś raz z kolei pobierali mi z dłoni bo mi żyły pękają i nie leci mi krew z tych grubych żył tylko powietrze...;/
tylko bez skojarzeń że ja mam powietrze zamiast krwi nie nie...:D
Siedzę cały dzień w domu..
Czytałam książke! <wow>
będą zdjęcia!!!!!!!!
dobra mykam papa :*