photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 13 LISTOPADA 2011 , exif
43
Dodano: 13 LISTOPADA 2011

Każdego poranka  budziła ją  morska bryza,a promyczki słońca muskały jej blade policzki.Ten  dzień był jak każdy inny.
Wstała,ubrała się  i  poszł do szkoły...Gdy  na korytarzu spotkała  swojego  chłopaka...podbiegła  do  niego i chciała
się przytulić...lecz on jej  na  to  nie  pozwolił.Odepchnął Ją...ona od razu zorientowała się  że  coś  jest nie tak...
zapytała się o  co chodzi??On  milczał...pociągnął  ją  za  rękę w  ich ulubione miejsce poszli  na  polanę w  lesie
gdzie pierwszy   raz  się  pocałowali.Tam  gdzie  na drzewach wyryli  że  już  na zawsze będą  razem.Ona spojrzała w
   jego oczy i  już  miała zacząć mówić kiedy  on przerwał  jej...-Kochanie nie możemy  być  razem.Przepraszam kocham
inną.Po śniadym  policzku łza goniła łzę odwróciła się i  pobiegła przed  siebie nie przestawała płakać.Kiedy nogi
odmuwiły  jej posłuszeństwa,zatrzymała się  i usiala  pod drzewem.Wyciągnęła  z  torby długopis,kartkę i nożyczki
napisała list.Kiedy skończyła  zgniotła kartkę w  dłoni i  przejechała lśniącym ostrzem nożyczek po zgięciu w łokciu.
Po  śniadej ręce zaczął płunąć strumyk ciemnoczerwonej krwi.Ona  już tylko  siedziała  a jej powieki po  jakimś czasie
same  zaczęły się  zamykać.Dziewczyna umarła w  lesie.Kiedy  ją znaleźli zobaczyli białą kartkę poplaminą krwią w
lekko zamkniętej  dłoni  dziewczyny  wyciągneli  ją  i  zaczeli  czytać.-Kochani  rodzice   przepraszam  was.Musiałam
odejść życie  bez  mojego  skarba nie  miało sensu.Kiedy chłopak  to  zobaczył.Żałował  wszystkiego  co  zrobił.
Dopiero  po  jej  śmierci  udowodniła  sobie  że  nie  umie  bez  niej  żyć.Nie mógł  się pogodzić  zmyślą że  jego
słoneczko nie  żyje.Przychodził na  jej  grób  codziennie siedział  tam  godzinami  bardzo  za  nią tęsknił.Za  każdym
razem kiedy  chciał  się  zabić  wychodził z  tego  cało.Teraz  wiedział że  ona  z  góry nie  pozwala  mu  tego
zrobić.

Komentarze

pozwolodejsc świetnie :)
zapraszam do mnie^^
13/11/2011 23:15:11
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika zin2.