photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
Eris
Dodane 28 MAJA 2016 , exif
88
Dodano: 28 MAJA 2016

Eris jest chora :(

Wczoraj o 21 zaczęła wymiotować. W ciągu nocy wymiotowała 5 razy. Średnio co dwie-trzy godziny. Nic nie chciała pić. Była odwodniona i osłabiona. Nawet nie miała siły wrócić do pokoju, tylko leżała biedna koło kuwety. Zanosiłam ją do siebie do łóżka, grzałam i jakoś zasypiała, ale znowu budziły ją wymioty. Rano zadzwoniłam do brata żeby przyjechał i do weta jak tylko go otworzyli. Pojechaliśmy jak tylko brat po nas podjechał. Ola ją dokładnie zbadała, po zabiegu nie widać żadnych komplikacji, karmą też się nie zatruła. Prawdopodobnie zaraziła się czymś, po zabiegu była oslabiona i jak tylko przestała dostawać antybiotyki to ją wzięło. Miała wysoką gorączkę. Dostała zastrzyk z czymś przeciwzapalnym i drugi z czymś rozkurczowym. Do tego kroplówka. Od razu poczuła się lepiej. Wróciła jej energia, miała siłę na coś więcej niż spanie. Po powrocie do domu trochę zjadła, więc jest lepiej, bo wcześniej nawet nie chciała spojrzeć na jedzenie i wodę. Chwilę pochodziła i poszła spać. Wyczerpane jest maleństwo. Jutro rano muszę zrobić jej zastrzyk, a wieczorem jedziemy do weta na kolejny i kontrolę. 

Martwię się o nią. Nie spałam całą noc i teraz też nie mogę zasnąć z tego stresu. Mam nadzieję, że dzisiejsza noc będzie spokojniejsza i nic nie będzie się działo. 

Informacje o zimowanoc


Inni zdjęcia: Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24