Słyszałam w poniedziałek w radiu o obchodach święta i spaleniu tęczy. Dzisiaj trafiłam w internecie na zdjęcia. Nawet nie potrafię wyrazić słowami tego co czuję. Przykro mi, że żyję w takim kraju. Gdzie agresja jest tak powszechna. Jeszcze bardziej przeraża mnie fakt, że mało kto już na nią reaguje. Mam wrażenie, że większość ludzi popiera ten akt wandalizmu. To nie jest normalne. Nie powinno tak być. Zmierzamy w bardzo złym kierunku. I to przecież w większości młodzi ludzie. Przyszłość narodu. Pełna przemocy i strachu. Nie takiej przyszłości dla siebie pragnę.