Kaloryfery nadal zimne. Więc znowu im ten system nawalił. Niby zrobili jakiś taki nowoczesny, że sam się wyłącza jak jest jakaś tam temperatura na dworze. Wszystko super tylko, że jak się już tak wyłączy to się nie włącza wcale i trzeba czekać nie wiadomo ile aż go uruchomią. Czy naprawdę tak trudno znaleźć ludzi, którzy się na tym znają i którzy to dobrze zrobią? Jest połowa października, od 1 mieli grzać, a tak naprawdę to jedynie przez kilka dni na wyrywki było grzane.
Zdjęcie z przejścia podziemnego koło stacji metra Kacerov. Szkoda, że nie zrobiłam tam więcej zdjęć. Ale nie miałam czasu.
Inni zdjęcia: Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24