źle , źle , źle .

Utrudniasz mi życie . Nie należę do najsilniejszych .

Kolejne porażki nie pomagają mi w niczym , nie umiem uczyć się na błędach.

Czas przyszły mnie dręczy , nie dopuszczam do siebie myśli ,  że może być źle .

Byle nie przechodzić tego na trzeźwo . Byle w ogóle tego nie przechodzić  .

Jestem złej myśli mam złe samopoczucie , muszę się ogarnąc bo męczy mnie to .

Prawdopodobnie nie dożyje momentu , kiedy to wszystko się zmieni . To głupie .

Nienawidzę takich momentów zwątpienia ,nienawidzę się poddawać  nienawidzę sytuacji bez wyjścia.

Znów mam bałagan w głowie i pokoju , jakoś nie umiem , gubię się w banalnych chwilach

Kurwa chcę mieć pewnośc 100% i będę szczęśliwa , cholernie szczęśliwa .

Ciężko jest .. Nie mówmy o tym, jesteśmy na podsłuchu.