dzięki Roksana Paściak za zajebiste pasemka srebrnym markerem w ramach kształcenia sie na placu zabaw xD
generalnie-no coz-spiny gonia spiny. ale da sie przyzwyczaic. zasadniczo rzucilam rzucanie palenia, zlamalam sie, koniec, dupa. wczoraj? -sylwester o blizej nieokreslonym numerze. brakowalo mi tego, MEGA BRAKOWALO, taka tam odskocznia.
hmm w poniedzialek wewnetrzny, szczerze to przydalo by sie cos powtorzyc, ale cos mi sie nie spieszy.
ogolnie-to nic mi sie nie chce :)