Kiedy człowiek zgubi się w takim gąszczu, czasami zajmuje mu dłuższą chwilę,
nim uświadomi sobie, że się zgubił.
Bardzo długo jesteśmy przekonani, że zboczyliśmy ze ścieżki tylko odrobinę,
że już lada moment znajdziemy się z powrotem na szlaku.
A potem przychodzi jedna noc za drugą i nadal nie mamy pojęcia,
gdzie się znajdujemy, i wreszcie musimy przyznać,
że tak daleko odeszliśmy od ścieżki,
że już nawet nie wiemy, po której stronie wschodzi słońce.