Deszcz, deszcz wszędzie !
Deszcz który psuje mi całe wakacje
Wybieram się do pracy - deszcz
Wracam - słońce
Wybieram się na rower - potężna nawałnica w szczerym polu, 16 km od domu.
Idę na imprezkę - deszcz
Miał byc po wakacjach samochód, a nie wiem czy starczy nawet na sierpniowy Kraków.
Do dupy to wszystko.
Jeszcze męczy mnie szkolenie ratownika WOPR, iść czy nie iść...
Przynajmniej jako strażak OSP spełniam się :P
Last.fm uwielbiam. Tyle znów nowej muzyki : )