tak. to wlasnie wtedy dostrzeglysmy jak bardzo moze cieszyc najdrobniejsza rzecz :) wystarczy kubek goracej herbaty, a usmiech powieksza sie wprost proporcjonalnie do ciepla, ktore jest dostarczane do ciala. ogrzewanie ciala jest rownoznaczne ze zwiekszeniem sie jego energii wewnetrznej, co w bardzo szybkim tempie prowadzi do odnalezienia sensu wlasnego istnienia, pojawienia sie radosci, wiary we wlasne mozliwosci oraz checi do nauki, ktora naduzywana niesie za soba powazne skutki zwane potocznie wiedza i prowadzi do przepracowania, czego rezultat można zauważyć na moim fotoblogu. przepraszam za dosc metaforyczne ukazanie stanu, w jakim obecnie sie znajduje, powodem tego jest wczorajszy wieczor pod tytulem 'meeting z fizyka'. dziekuje wszystkim, ktorzy sa w stanie wytrzymac moje zmienne nastroje. a najwieksze podziekowania naleza sie Marcinowi. tak wiem, zdania zaczyna sie wielka litera, absolutnie nie mozna zaczynac ich od 'a' ani 'ale' i od kiedy pamietam, to piszac cos w jezyku polskim, zwykle uzywa sie polskich znakow. ale to nic. nie pozwolmy drobnostkom wplynac na nasze dobre samopoczucie.