[i]Pamiętam. Mówił: [b]ach, chciałbym sobie postrzelać!
Wiesz - do dziewczyn na ulicy, w biały dzień; TERAZ.[/b]
Nie do zwykłych dziewczyn... ale do tych najpiękniejszych.
[b]Chciałbym patrzeć im w oczy, jak marnieją i więdną.[/b]
Mówił: [b]ciekawe, jak to jest - tak naprawdę zabić?[/b]
W rękach trzymać przeznaczenie, jego panem być...
Wiesz? [b]Chciałbym.[/b] Może byśmy tak kiedyś, na ulicy?
W jakimś ciemnym miejscu, tak by nikt nie widział?[/i]
Tylko pamiętaj: bez hałasu, bez zbędnych emocji.
I'll keep on walking
till I'm buried in the cold ground,
cold ground,
cold cold ground!