c o r a z b a r d z i e j c h c e u c i e c.
wpadam w jeszcze wieksze bagno,nie iwem o czym myśleć.
chce imprezować choć wiem ze nie za dobrze na tym wyjde.
najlepszym wyjsciem byłoby pogrążenie sie w pasji.
choć to robiłam z miłości,teraz jej nie mam w sobie ani odrobiny.
nie mam celu. kurva.
wogóle nie wiem. stan zawieszenia.
emm. wczorajszy koncert? całkiem okej poza 34,8 stopnii.
rewolucjami żołądkowymi i przeszywającym zimnem.
szkoda że tak krótko i tak późno sie zaczeło.