hahahahahahahahaa, czy ktoś czytał poprzedni post? nie czytał? to niech przeczyta..
jest chujowo. absolutna b e z n a d z i e j a.
cisza. ciszaaa. cisza trwa długo, bardzo długo. cisza trwa miesiąc.
właściwie trzydzieści siedem dni, dwadzieścia trzy godziny i pięćdziesiąt osiem minut.
'Nie wiem co Ci napisaś [...] Jest mi przykro.'
-Mi bardziej..'
co teraz?
z drugim M. nie gadam do dwudziestego trzeciego marca, od dzisiaj, bo ja tak chce.. ale to takie bardziej na żarty.. chyba..
+nagle teraz, przed chwilą po miesiącach pojawił się M. numer trzy. i jest lepiej. ale już zniknął. ale wróci.