Chudzielcu :
pisaliśmy duzo razy i nie zawsze sie ze sobą zgadzaliśmy ale zawsze potrafiliśmy sie dogadać i tak jest do teraz. Pamiętam ten weekend spotkania codziennie, to był najlepszy weekend jak dla mnie, bo byliśmy razem ( :c ). To jak dostałam piłka tez wspominam dosc dobrze, hahah i juz mnie nie przepraszaj za to <3 spacer z Goldim, boiskoo... sam dobrze wieesz jak było i ile to dla nas znaczyło... i moze wszystko szło dość szybko nigdy nie żałowałam tego co Ci napisałam i napisze. jedynie Żałuje ostatniej kłótni, bo może było by lepiej ale ciesze sie tym co jest ... Dziękuje że jesteś, przepraszam że jestem taka nieznośna czasami ale za to mnie lubisz no :>