Jeszcze rysuję Kasię, która mi niestety nie wychodzi. Kasiu, mam problem z Twoim usmiechem ;)
A powiem Wam, że zimno mi... Spać mi się chce, wróć, już mi się nie chce, bo wypiłam mocną kawę, ale spać mi się chciało. W sumie... To mnie ciut przymula i chyba pójdę drzemać.
A tak poza tym, to właśnie skończył się mój pseudo optymistyczny miesiąc, co się równa, że już nie jest pseudo-wesoło. Hm... Jednak musze powoli zmienić swoje przyzwyczajenie do stawiania "XD". Hm... No i już kuzynka nawet to zauważyła...
Nie lubię pewnego pana, który jest mężem mojej cioci. Nie, nie nazwę go wujkiem. Takich "wujków" nie akceptuje i akceptować nie będę. Made in Tajwan, patologejszyn.
A nutka na dziś, którą nucę i którą denerwuję moją mamę, to "Nirvana - You know you're right". O tak... Jęczę jak opętana śpiewając to, ale nie przestanę.
Obrazek narysowany przeze mnie do mini konkursu z Grzesiem, ale to już w sumie wiadomo, bo chyba każdemu kogo znam to mówiłam.
Łeb mnie boli... Idę połykać Ibuprom czy coś i drzeć mordę dalej do piosenki.
Ewentualnie napiszę jakieś opowiadanie dla siebie. Mam nawet pomysł. Ktoś mnie zainspirował.