[i]Wkół cisza,
pusty dom,
brak przjaciół,
wspomnień sto.
Czas wciąż biegnie.
Lecz nie ma nic.
Moje życie jak cieńka nić.
Ty odeszłaś zabrałaś dech,
ukradłaś życie, schowałaś gniew,
Żyć? Umierać? Już nie wiem jak.
Proszę nie raz, a
dajesz płacz.[/i]
zgadnijktooo wlasnie z kari piwkojemy a pozniej tequila ;D
niestety na impreze sie nie wybierzemy bo to elblag zadupowo ha ha i nie ma wykrecania ines w grudniu powtorka z rozrywki xx
Chciałabym wiedzieć, co kryje twój smutek.
Chciałabym wiedzieć, co czujesz dziś,
O czym myślisz podczas pobudek
I co czuje pluszowy twój miś.
Kiedy śpisz tak wtulona w poduchę,
Kiedy ślęczysz nad książką czy bez.
Chciałabym dodać kropelkę otuchy
I zmniejszyć przelanie twych łez.
Być obecnym, gdy robisz śniadanie,
Móc zapytać, jak śniłaś dziś...
Hm, to marzenie, pijackie gadanie,
Obok ciebie jest tylko miś..
______________________________
Gdy myślę
że jestem już oswojona
do Twoich uczuć
słów tak słodkich
jak krzak magnolii
coś zawsze się zdarzy
i kolejny raz zamykam
swoje nagie ciało
niemo prosząc byś na nowo
nauczyła mnie chodzić
______________________________
Dotknęła mi ust, palca gorącą
kotwicą, zaczepiła we mnie
niezbadane ciepło, zaszyła
słowa w języku gestów,
zabrała rozum pozostawiła
tylko miłość.
Odbiłam skrawek duszy, skradziony
zaraz w naszej wspólnej podróży,
ufortyfikowałam moje własne zdanie,
nie pozwoliłam zabrać tego czego
nawet największe dranie dotknąć
nie mogły.
A ona swym słowem rozbiła mury,
ostatni bastion padł gdy usta
wessały kawałek mej skóry, a
triumf jej urody za dominował
na polu naszej niezgody, uśmiechem
objawiony powtórnie, gdy do szału
doprowadził jej czyn zuchwały
i tak bardzo śmiały.