Droga Pani Jesień, nienawidzę cię.
Nie czuję potrzeby pisania ciekawych notek.
Nie będę czuł tej potrzeby aż do zimy.
Ciekawie pomarudzę wam wtedy o tym irytującym, białym gównie zwanym śniegiem.
Wycieczka integracyjna była wsumiefajna.
Wsumiefajny był dom do góry nogami.
Wsumiefajny był dom przetransportowany z Syberii.
Wsumiefajny był pociąg przewożący ludzi na Syberię.
Wsumiefajne było wypiekanie chleba, wsumiefajnie smakował ten chleb.
Wsumiefajna była ilość liści pod stopami.
Wsumiefajnie.
A jutro Magda wraca ze szpitala! ;3
A 21 listopada będzie w Toruniu! ;3
Czekam.