`bo tylko Ty znaczysz dla mnie zajebiście wiele. <3 <3
Nie wiem czy wiesz, ale to właśnie Ciebie potrzebuje do życia. <3
I ten bezcenny uśmiech, za który oddałabym milion gwiazd. ;)
Doceń to co masz, walcz o to czego pragniesz ;]
I nawet żadna z gwiazd na niebie nie dorównuje Jego oczom. ;D
Ona byłą jedną z wielu, on najważniejszym ze wszystkich.
A gdy już umrę, to tam gdzie pójdę też będę Cię kochać!
Jeśli się opamiętasz i zrozumiesz komu naprawdę na Tobie zależy, jej już nie będzie.
ON- to właśnie powód dla którego żyję ;**
też tak masz? że brniesz w coś, chociaż wiesz, że sensu w tym brak?
No i uwielbiam Cię uwielbiać, bo uwielbianie Ciebie to ulubiona rzecz, którą uwielbiam. <3
Zabawne jak szybko Ci, którzy byli tak blisko stają się niemal obcy
"Jest jedna zasada zajętych się nie tyka" !
A różnica między nami jest taka: Gdy Ty się napierdolisz, przypominasz sobie o mnie, A gdy ja się napierdolę, zapominam o Tobie.
podświadomość to suka. nienawidzę jej.
wszystko czego mi potrzeba to Twoja bliskość < 3
. będę Ci kłamać prosto w twarz, jednocześnie kłamstwem gardząc. bezwiednie będę Tobą manipulować. nie muszę używać siły, słowami ranię jak nikt .
myślisz, że jeśli poszedłeś ze mną do łóżka to od razu coś dla mnie znaczysz ? mylisz się Kotku. seks do niczego nie zobowiązuje. a szczególnie nie do tego, abym cię kochała.
`i znowu być małą dziewczynką, która nie może zapamiętać ile ma lat.
Wróciła do domu. Na nocnym stoliku postawiła dwa kieliszki i czerwone wino. "Napij się ze mną." powiedziała, patrząc w uśpione niebo. - "Wypijmy za moją niespełnioną miłość"..
Po pasterce. Nie chciało jej się jeszcze wracać do domu. Poszła gdzieś w ciemny kąt i zapaliła fajkę. Zaciągając się dymem zobaczyła, że ktoś idzie w jej stronę. Wystraszyła się i schowała za siebie papierosa. Akurat jechało auto i poznała twarz chłopaka. Zaparło jej dech w piersiach. Podszedł do niej i poczuła, jego zapach. Chrząknęła znacząco. 'Co?' Zapytała z niepokojem. 'Chciałem złożyć Ci życzenia.' Spuścił głowę. Wyklepał standardowe 'Szczęścia i pomyślności.' Stała w ciszy. Dokończyła fajkę. Już miała go minąć, ale zatrzymała się na sekundę. Stali ramię w ramię. Szepnęła mu do ucha 'A ja Ci życzę miłości. Cholernie dużo miłości, przez którą będziesz krzyczał do nieba z bólu. W tamtym roku bym Cię pocałowała, dziś wolałabym napluć Ci w twarz.' Miał najsmutniejsze oczy świata. 'Wesołych Świąt!' Rzuciła na odchodne czując, jak kolejne łzy zamarzają na twarzy.
Inni użytkownicy: nigdycimotylek123123unseememojopinskasowaniemarco79tymek201234567pizzaismylovekllaudia548gepard1991
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24