photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 LUTEGO 2008

Dwa pijaki =)

Dziś wam zaśpiewamy o Mietku żulu, co wciąż alkochol pił do bólu Cztery sikacze za swym łóżkiem trzymał, pił je a potem pod stołem kimał. Pił wódkę w każdej wolnej chwili, miał we krwi chyba z 6 promili, Wciąż pijany był lub kaca miał, chodził jak za wężem przez nogawkę lał. Co dzień pod sklepem z kumplami był, pili póki im starczyło sił, Bo trzeba wiedzieć, że Mietek żul najwiękrzy spust na wieczka chyba miał najokrąglejszy. W swym mieszkaniu gdy na łóżku spał pustą flaszkę za pazuchą miał I tak w końcu powoli stało się to, Mietek, tak stoczył się na samo dno. Mietek ciągle chlał, chodz wytrzeźwieć chciał, Bóle brzucha miał więc do klopa gnał i do późna srał. A gdy rano wstał, sucho w gardle miał, denaturat brał i do gęby lał - do południa spał. Mietek spiryt litrami pił ciągle mu się urywał film, Wódkę pił i wódką lał, człowiek wódka taką ksywkę miał. W swoim domu co niedzielę, sam wypijał wina sześc butelek. Alkohol to był jego raj w którym żył, gdzie zalany był, Pił bez pamięci wódkę z butelki, znów brzuch go bolał więc gnał do łazienki. Był bardzo chudy, ręce miał sine i zimne wszystko od tej wódy, Nie jadł nic, chory żołądek miał, choć wytrzeźwieć chciał I co z Mietkiem o tym każdy wie, leży zalany na samym dnie. : Mietek ciągle chlał, chodz wytrzeźwieć chciał, Bóle brzucha miał więc do klopa gnał i do późna srał. A gdy rano wstał, sucho w gardle miał, denaturat brał i do gęby lał - do południa spał. Mietek chamie wódki nie dostaniesz chodź kaaaaaaaac coraz większy. Mietek ciągle chlał - choć wytrzeźwieć chciał - bóle brzucha miał - więc do kibla gnał

Komentarze

koffana71 och znalazły sie dwa pijaki na koloni..co to za pole ;d;d;d
17/02/2008 20:29:08