miło wiedzieć , że mimo wszystko komuś moje przemyślenia się podobają .
dziękuję .
Dania i garda królewska .
pierwsze skojarzenie ? obrona . bo po cóż innego stać miałby mężczyzna w mundurze przed pałacem ignorując wszelkie
( moje też ) zaczepki ciekawskich turystów ?
swoją drogą . ciekawość pierwszym stopniem do piekła , ale skoro ja już stoje na samym dole to nie przerażająca jest dla
mnie ta perspektywa .
do rzeczy . postanowiłam , że będę bronić ślepo wszystkiego w co wierze , wszystkiego co kocham , wszystkiego co
szanuję . czemuś w życiu oddać się trzeba . właściwie czemu nie miałaby to być walka ?
choroba jego postępuje , a moja stopuje .
czemu nie odwrotnie ? o to też trzeba walczyć .
gotowa jestem chyba nawet uwierzyć w jakiś cud , jeśli ten cud pozbędzie się raka .
nie przyjdzie nic od tak sobie .
nie rozwiąże się problem sam .
nie znikną moje głupie żarty , póki się nie wezmę w garść .
zadaję mnóstwo pytań , bo lubię słuchać odpowiedzi . tylko do cholery . niektórych nie potrafią mi udzielić !
ej Rasta wyobraź sobie jak cię kocham .
a teraz pomyśl że Twoje wyobrażenie jest tylko jedną kropelką w całym Oceanie miłości do Ciebie .
przerażające ? :)
mnie ogromnie cieszy .