Z 'wycieczki' do Bracknell. Na nic innego na razie mnie nie stać.
Ale jest kontrakt - jest impreza. Ale nie dziś. Zapewne nie jutro. Najprawdopodobniej..za jakiś czas.
Ciągle pada. Z kilkoma przerwami 30minutowymi. Nie ma co robić. Słońca !
Obejrzałam "Czarnego łabędzia". rypie psychikę.. ;)