Kochała- lecz straciła
Dlaczego? Bo go nienawidziła!
Ona do niego wracała,
Choc było za późno dodała- Żegnaj!
I choc on miał w oczach łzy,
Ona się śmiała, Lecz później w domu płakała.
Zrozumiałą swój błąd
I wszystko od niego wyżuciła w kąt.
Nie chciała żeby to się tak skonczyło
Ale zrozumiała i było jej miło.
Juz później nigdy go nie zastała
Bo przecież swoje ukojenie miała!
ten wierszyk sama wymysliłam:[wstydnis]